Jest
to roślina wieloletnia, wiecznie zielona o prostej łodydze dochodzącej
do metra wysokości. Liście ma dość grube, soczyste, postrzępione.
Surowcem leczniczym są świeże liście lub świeże szczyty pędów, z których
otrzymuje się sok lub miazgę. Sok zawiera flawonidy, ketachiny, wit. C i
mikroelementy jak glin, magnez, selen, wapń, potas, krzem, mangan,
miedź. Jest stymulatorem biogennym. Działa bakteriobójczo i
wirusobójczo, pobudza regenerację uszkodzonych tkanek, działa
uodparniająco.
Sok lub liście pomagają po chemio i radioterapii, wzmacnia serce, poprawiają i regulują układ krążenia. Poprawia pamięć.
Na
bóle głowy - na noc i rano smarować sokiem lub nalewką spirytusową
czoło i skronie a do tego pić sok po 20 kropli lub zjadać kawałek listka
odpowiadający 20 kroplom.
Na katar - zwyczajny lub uczuleniowy zakraplać po kilka kropli do nosa kilka razy dziennie aż do ustąpienia objawów.
Angina – zjadać po kawałku liścia kilka razy dziennie do ustąpienia objawów.
Kaszel – zjadać listek po małym kawałku kilka razy dziennie
Grypa – pić sok po 20 kropli 3-4 razy dziennie przed jedzeniem
Astma
oskrzelowa, dychawica oskrzelowa i zapalenie oskrzeli – pić 20-30
kropli 3 razy dziennie lub zjadać kawałek liścia odpowiednio do ilości
kropli.
Sok – ściąć zielone łodygi wraz z liśćmi, umyć, zmiażdżyć, wycisnąć sok i trzymać w lodówce w szklanym naczyniu.
Nalewka spirytusowa do nacierania – Około 1/4 szklanki soku połączyć z jedną szklanką spirytusu i przelać do szklanego naczynia.
Nalewka do picia – stosować tylko czysty spirytus lub wódkę w proporcji 1 część soku i 3 części spirytusu.
Mikstura
na odporność – stosować w celu wzmocnienia i uodpornienia organizmu. !
Łyżka miodu, pół szklanki przegotowanej letniej wody wymieszać i
pozostawi na całą noc. Rano dodać 1 łyżkę soku z żyworódki. Pić przez
kilka dni na pól godziny przed posiłkiem. Można stosować wiosną i
jesienią kiedy jest najwięcej zachorowań na grypę.
Ja osobiście kiedy czuję, że coś mnie bierze urywam sobie kawałek listka i go zjadam.
Można poczuć lekkie drętwienie ust lub gardła, które szybko mija.
Żyworódka ma o wiele więcej właściwości leczniczych i pomaga w wielu
chorobach, ja przytoczyłam tylko jej działanie przy przeziębieniu i
grypie
Geranium
W niektórych domach możemy nadal spotkać na
parapetach ten kwiat, który świetnie sprawdza się jako naturalny
antybiotyk. Ma trzy nazwy Geranium, Anginka lub Pelargonia szorstka.
Olejek eteryczny zawarty w geranium ma działanie przeciwwirusowe,
antyseptyczne i łagodzi objawy przeziębienia. Można go wykorzystać do
nacierania bolących miejsc na skórze, a także zakraplać do ucha. Kiedy
aura nie sprzyja, a wiatr właśnie sprawił, że w uszach nam „świszczy" i
kłuje, sięgnijmy po geranium. Zarówno świeże liście wetknięte do ucha
jak i olejek z tej rośliny, pomogą zwalczyć zapalenie. Z liści i łodyg
możemy przygotować nalewkę, która idealnie sprawdzi się zarówno do
picia, jak i nacierania skóry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz