Kolejny mój post, który dotyczy
zdrowych przekąsek.
Pestki to bardzo wartościowa
przekąska. Każde ziarno ma wysokie stężenie
witamin, minerałów, białek, enzymów oraz olejków eterycznych.
Pestki
to życie, pestki to żywe jedzenie, które zawiera całe mnóstwo
wartości odżywczych potrzebnych człowiekowi skumulowane w małym
ziarenku.
Jak jeść pestki ?
TYLKO i wyłącznie na SUROWO. Gdy narażone są
na ciepło produkują substancje toksyczne a witaminy i minerały w
nich zawarte ulegają zniszczeniu.
Prażenie ziaren powoduje, że z żywego pożywienia stają się martwym.
Prażenie ziaren powoduje, że z żywego pożywienia stają się martwym.
Mogą być namoczone lub
zmielone, jeśli mają twardą skórkę lub są trudne do pogryzienia
zębami.
Najzdrowsze pestki to:
- Pestki dyni - mają odczyn zasadowy. 100 g pestek dostarcza 54 % dziennego zapotrzebowania na białko. Są bardzo dobrym źródłem wielu witamin i minerałów
Nasiona dyni pomagają w walce z depresją, a to dzięki L-tryptofanowi, który poprawi Twoje samopoczucie. Pestki te zapobiegają powstawaniu kamieni nerkowych, a jedzone codziennie na czczo, niszczą pasożyty. - Pestki słonecznika - są doskonałym źródłem witaminy E, która w całym organizmie neutralizujące wolne rodniki, obniżają poziom cholesterolu we krwi, pobudzają działanie układu immunologicznego i zmniejszają ryzyko pojawienia się pewnych nowotworów.
Pestki słonecznika są dobrym źródłem magnezu. Wiele badań wykazał, że że magnez przyczynia się do zmniejszenia nasilenia astmy, obniża wysokie ciśnienie krwi, a także zapobiega migrenowym bólom głowy, jak również zmniejsza ryzyko zawału serca i udaru. - Pestki grejpfruta - zawierają bioflawonoidy, zwane witaminą P, które wykazują silne działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne oraz przeciwgrzybicze. Są naturalnym środkiem poprawiającym odporność organizmu.
- Pestki jabłek - Mają bardzo wysoką zawartością witaminy B17, czyli amigdalinę, uznawaną przez medycynę niekonwencjonalną za bardzo skuteczną w walce z rakiem. Kilka pestek tego owocu zaspokaja również dzienne zapotrzebowanie każdego z nas na jod. Któż z nas zjada całościowo jabłko? Mało kto, cenna B17 i jod lądują w koszu.
- Pestki arbuza - zawierają dużo potasu, magnezu, żelaza i kwasu foliowego. Są też bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Chronią przed nadciśnieniem tętniczym i usprawniają działanie mięśni. A to kolejne pestki, które najczęściej są wydłubywane z arbuza i lądują w koszu.
- Pestki agrestu i kiwi – tych na szczęście ciężko się pozbyć z owocu więc je zjadamy. Są bogate w pektyny. Dzięki właściwościom spulchniającym stanowią znakomity środek przeciw zaparciom.
- Pestki z awokado – mało kto pomyślał, że można je zjadać a mają wiele właściwości: opóźniają proces starzenia skóry, ale przede wszystkim mózgu, serca oraz wszystkich komórek i tkanek jakie posiadamy. Zawiera szereg związków fitochemicznych, np. flawonidy i proantocyjanidyny oraz polifenole podobne do tych z zielonej herbaty. Są to bardzo silne przeciwutleniacze, które neutralizują wolne rodniki, nie dopuszczając tym samym do rozpadu komórek. Należy wysusz pestkę przez 2 – 3 dni na słońcu, nasłonecznionym parapecie lub na kaloryferze a następnie włożyć do plastikowego woreczka i rozbić pestkę za pomocą młotka, po czym wrzuć do blendera i zmiksować na proszek.
- Pestki papai – Papaja to mało popularny owoc, niezwykle smaczny bogaty w błonnik, wapń, fosfor, żelazo, papainę, witaminy B1 i B3, co w szczególny sposób poprawia pracę jelit i wzmacnia układ odpornościowy.Pestki tego owocu dbają o zdrowie nerek i zapobiegają ich niewydolności, a dla osób, które już cierpią z powodu schorzeń tych organów mogą być doskonałym uzupełnieniem leczenia. Pestki te należy żuć 7 razy dziennie.Pestki papai przyniosą ulgę osobom cierpiącym na marskość wątroby. Zmiel 5 pestek, wymieszaj je z łyżką stołową soku z cytryny i pij tę mieszankę 2 razy dziennie przez miesiąc.Pestki te również działają świetnie na perystaltykę jelit, oczyszczają je i działają przeciw pasożytniczo.
Pestki to samo zdrowie.
Nie poprawiajmy natury skoro są one tam w środku i są możliwie
miękkie aby je zjeść to nie bójmy się ich. Rozgryzione pestki
znacznie łatwiej uwalnia cenne składniki dla naszego organizmu.
niestety połowy z tych pestek nie lubię, a szkoda bo są bardzo zdrowe
OdpowiedzUsuń